Puna de Atacama to kraina geograficzna leżąca na obrzeżu pustyni Atacama – jednego z najsuchszych obszarów na świecie. Puna jest płaskowyżem o wysokości od 3500 do ponad 5000 m, z około 30 szczytami sześciotysięcznymi – w większości wulkanami. Panuje tam suchy pustynny klimat i prawie zawsze wieją bardzo silne wiatry. Lord William Martin Conway (1856-1937) – Anglik, który podróżował po Ameryce Południowej pod koniec XIX wieku, tak pisał o Punie:
“Pomiędzy wszystkimi niezwykłymi krajobrazami, które są na świecie, na pewno sceneria Puna de Atacama jest jedną z wywierających największe wrażenie i najbardziej fantastycznych. Ta rozległa wulkaniczna kraina jest podobna może jedynie do powierzchni Księżyca. Na naszej planecie jednakże nic podobnego nie znajdziemy”.
Te słowa zapadły w pamięć uczestnikom II Polskiej Wyprawy Andyjskiej, która w 1937 eksplorowała obszar Puny. Zapewne znaleźli ich potwierdzenie, skoro Jan Alfred Szczepański swojej książce opisującej wyprawę dał tytuł “Wyprawa do księżycowej ziemi”. Dziś, kiedy lepiej wiemy o tym, jak rzeczywiście wygląda powierzchnia Księżyca, słowo “księżycowa” powinniśmy raczej rozumieć jako “niezwykła”. Bo Puna nie jest podobna do Księżyca – może na tych starych czarno-białych zdjęciach trochę tak, ale na współczesnych, kolorowych – na pewno już nie. Popatrzmy na różne oblicza Puny przy dźwiękach argentyńskiego tanga.
Zdjęcia:
Iwona Szumacher
Andrzej Piątek
Muzyka:
Andres Linetzky, Ernesto Romeo – “Sentimientos”